Nie wiesz jaką grę edukacyjną wybrać dla malucha? Sięgnij po CzuCzu!


Czy jako rodzic zastanawiałeś się kiedykolwiek nad tym, jaką grę edukacyjną lub pomoc naukową wybrać dla swojego dziecka? 
Ja często mam ten problem, szczególnie gdy stoję przed sklepową półką wypełnioną po brzegi całą gamą takich dodatków. Biorę do ręki każde pudełko, którego zawartość dostosowana jest do wieku lub możliwości mojej córki, czytam opis... a w tle mąż już mnie pospiesza, bo nie ukrywajmy, ale przeglądanie i wybieranie takich rzeczy pochłania masę czasu. No i albo wychodzę ze sklepu z czymś konkretnym, albo z niczym - bo wybór tak mnie przerasta, że nie jestem w stanie zdecydować co kupić. 

Na szczęście w swoich zbiorach mamy już kilka zaufanych firm, które są naszymi przewodnikami nie tylko po świecie rozrywki, ale również nauki. Jedną z nich jest zdecydowanie CzuCzu. Marka ta została stworzona w 2008 roku przez Panią Justynę Han, która cały czas zastanawiała się, jak kreatywnie i mądrze spędzać czas z trójką energicznych i ciekawych wszystkiego synów. Tak powstały Zagadki CzuCzu. Ale nie o nich będziemy dziś zgłębiać naszą wiedzę. Mam dla Was inne, równie ciekawe gry dedykowane dla niemowląt i dzieci do 2 lat. 

Naszym faworytem są zdecydowanie zabawy na start - mój rok. Powiem szczerze, że długo myślałam nad tym, czy moja mała Lili opanuje tą zabawę. Pudełko zawiera książeczkę, 4 plansze z obrazkami oraz 16 żetonów. Sama gra jest bardzo prosta: zarówno plansze, jak i żetony posiadają te same obrazki, nawiązujące do pór roku. Dziecko ćwiczy spostrzegawczość oraz pamięć, w momencie kiedy rozpoznaje te same rysunki na planszy i żetonach. Jego zadaniem jest położenie konkretnego żetonu na odpowiadającym mu obrazku z planszy - ich dopasowanie, ale także m.in. nazwanie czy nawiązanie do konkretnej czynności z ich udziałem. Powiem szczerze, że dla mojej córki opanowanie tej zabawy nie było dużym wyzwaniem. Bardzo szybko zorientowała się o co chodzi i już po kilku próbach potrafiła pięknie dopasowywać do siebie właściwe ilustracje. 

Genialną zabawą okazały się również puzzle do pary - Zwierzątka na wsi. Generalnie Lili bardzo lubi tego typu układanki. W sumie jedną z pierwszych były u nas kształty. Na nich jednak nie stanęliśmy, bo bardzo szybko poszerzyliśmy swój asortyment o kolejne już dwuelementowe puzzle. Od CzuCzu otrzymaliśmy nowość - genialne dwuelementowe układanki w formie wiejskich zwierzątek. Co jest w nich wyjątkowego? To, że puzzle posiadają niestandardowy kształt, są całkiem duże, a obrazki dostosowane do wieku dziecka. Są jednym słowem - przeurocze. Lilka się w nich zakochała, bardzo szybko zaczęła dopasowywać do siebie poszczególne fragmenty, nazywać zwierzęta oraz wydawać ich dźwięki, jak "ko ko, muu, iha". 


Ogromną frajdę sprawiają nam także, za każdym razem, duuuże memory! Świetna sprawa na różnorodne zabawy z dzieckiem, przy użyciu tekturowych obrazków. Nasze znów posiadają ilustracje zwierząt. Pudełko zawiera łącznie 24 elementy, czyli aż 12 par kolorowych planszy. Jak sama nazwa mówi - można nimi grać w słynne i chyba każdemu znane - memory. Ale nie jest to konieczność.
W opakowaniu można znaleźć książeczkę z wieloma innymi pomysłami na zabawy z maluchem przy użyciu memorów. Możemy np. rozłożyć plansze na podłodze i poprosić o przyniesienie tej konkretnej lub o zatrzymanie się przy niej / stanięcie na niej. Dzięki ilustracjom z łatwością przyjdzie nam nauka rozpoznawania zwierząt, nazywania ich lub wypowiadania dźwięków, jakie wydają. Możemy również segregować zwierzęta w poszczególne grupy - np. ptaki, zwierzęta przebywające na pastwiskach, itd. 


Jeśli chcecie nauczyć swoją pociechę rozpoznawania barw, sięgnijcie po kolory z serii akademia CzuCzu. To kolejne dwuelementowe układanki. Jeden z puzzli zawiera ilustracje w konkretnym kolorze (pomarańczowa kura), zaś na drugim widnieje odpowiadający jej kolor (pomarańczowy). Te dwa elementy tworzą całość.
Czy nasze dziecko musi od razu wiedzieć jaki kolor dopasować do odpowiedniego rysunku? Nie. Możecie zacząć od nazywania obrazków - kwiat, kura, pies. Później słownie dodać do tego kolor - różowy kwiat, pomarańczowa kura, brązowy pies, a następnie przypasować odpowiedni kolorystycznie kafelek. Następnie możecie poprosić dziecko, aby podało Wam obrazek o wskazanym kolorze. Albo odwrotnie - kolor odpowiadający barwie z ilustracji. 


Dla najmłodszych polecamy również karty obrazkowe na sznureczku - pierwsze słowa. To 32 minimalistyczne obrazki przedstawiające zwierzęta, rośliny, zabawki, ubrania, itd. Nasza pociecha może nazywać rozpoznane obrazki lub przynosić je nam. Może też nawlekać obrazki na sznurek. Karty można schować pod kartonikiem i odkrywać je wypowiadając przy tym "nie ma misia, jest miś" (wstaw dowolne). Można też przygotować wybrany zestaw kart oraz odpowiadające im przedmioty i zaprezentować dziecku, że to co na obrazku, istnieje naprawdę, że jest namacalne i może to dotknąć, popchnąć, zgnieść, przytulić, zerwać... 
 

Wybór gier (i nie tylko) z serii CzuCzu jest naprawdę ogromny i myślę, że każdy rodzic znajdzie coś dla swojego dziecka, ale też dla siebie - dla całej rodziny. Pamiętaj tylko, iż są to jedynie pomoce edukacyjne, które mają wspierać rozwój różnych umiejętności u naszych dzieci, oczywiście z naszą pomocą. Maluch nie musi od razu, ani też w bardzo krótkim czasie opanować zasad poszczególnych gier. To może trwać... Najważniejsze, by stworzyć dziecku odpowiednie warunki do zabawy, a z zabawą przyjdzie nauka. 
A jeśli chcesz zobaczyć więcej filmów i naszych zabaw związanych z tą marką, to zapraszamy Cię na naszego Instagrama do wyróżnionej relacji "CzuCzu".

- WSPÓŁPRACA -

Lani

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Instagram